Miejskie Przedszkole nr 25 im. Króla Maciusia I w Katowicach

Ktoś z grupy "Tropiciele".

- Proszę Pani, wczoraj mój dziadek miał wyciągane wszy.

- Jak to? Pytam nieco skonsternowana. Skąd? Z głowy?

- Nie, z brzucha - odpowiada dziecko. 

Ktoś z grupy Odkrywcy:

- Proszę Pani, moja mama to jest strasznie bojowa.

- Tak? Dlaczego?

- Bo o wszystko się boi! 

Lilka z grupy Ciekawskich pyta:

- Proszę Pani, jakie są święta ludzi?

- Hmmm...Jest Dzień Dziecka i Dzień Mamy, Taty, Babci, Dziadka....

Lilkę ta odpowiedź nie zadawala...Czeka na ciąg dalszy...

- Dzień Nauczyciela i Dzień Programisty

- A kto to jrst programista? - pyta dziewczynka.

- To ktoś, kto pisze programy komputerowe - odpowiada pani.

Lilka robi poważną minę i mówi:

- To w takim razie ja też jestem taką programistką, bo z tatą odlądam filmy TYLKO na komputerze.

Śpiewamy piosenkę "Kotki dwa" w grupie "Ciekawskich" - "My jesteśmy kotki dwa każdy z nas owsiki (wąsiki) ma" - Pani Ada : "uuuu oby nie" xD

Kolejny temat podwórkowej rozmowy...

- Hm...tak sobie myślę Kuba, że mogłabym chyba być Twoją ciocią, jak myślisz? - pyta nauczycielka.

- Mogłabyś - odpowiada Kuba

- Albo koleżanką...Sama już nie wiem... Jak myślisz? - kontynuuje żart nauczycielka.

- Sama wybierz. Nie musisz się spieszyć - odpowiada Kuba.

:D :D :D

- 

Tego samego dnia...ten sam ogródek... ten sam Kuba...Stoi twarzą do słońca z otwartą buzią.

- Łapię witaminę D3 prosto do buzi i połykam, zobacz - mówi i pokazuje ponownie.